Wiele osób chciałoby rozpocząć swoją przygodę z bieganiem, jednak po pierwszych próbach jogging wydaje im się aktywnością tak nudną, że nie są w stanie jej kontynuować. Co zrobić w takiej sytuacji? Poddać się, czy szukać sposobu na umilenie biegania? Druga opcja z pewnością będzie najlepszym wyborem, bo bieganie wcale nie musi być nudne jeśli zna się kilka trików. Po pierwsze – muzyka. Bieganie z słuchawkami na uszach znacząco pomaga początkującym, jak również zaawansowanym biegaczom. Pozwala na nadanie sobie rytmu jak również skupienia myśli na ulubionych brzmieniach. Po drugie – bratnia dusza. Bieganie z osobą towarzyszącą z pewnością motywuje, a poza tym ma się bezcenne wsparcie. Jak to mówią: nuda we dwoje już nie jest nudą. Po trzecie – przerywniki. Jeśli według kogoś bieganie jest zbyt monotonne może połączyć je z dodatkowymi aktywnościami, np. po dziesięciu minutach biegu wykonać serię skłonów lub wykopów. Urozmaici to trening, a ponadto zostaną zaangażowane dodatkowe partie mięśni.