Chcemy zacząć biegać, bo wszyscy biegają. Decyzja niewątpliwie jest dobra. Jak jednak zacząć? Wszystko zależy od zastanego stanu początkowego. Jeśli jednostajny, ciągły bieg sprawia nam trudność, łapiemy zadyszkę, lepiej zacząć od marszobiegu. Polegają one na tym, by przeplatać etapy biegania z elementami szybkiego marszu. Taka forma aktywności przeznaczona jest dla każdego, kto chciałby zacząć swoją przygodę zbieganiem. Pomaga zbudować niemal od podstaw kondycję i wytrzymałość, zaś na sylwetkę wywiera wpływ podobny jak bieganie. Jeśli jednak ciągły bieg nie nastręcza nam już trudności, należy zacząć praktykować właśnie tę formę, ustalając taką trasę – zarówno jeśli chodzi o jej długość, czas czy stopień trudności – która będzie powodowała zmęczenie w stopniu umiarkowanym. Nie ma sensu porywać się od razu na półmaraton. Po pokonaniu pierwszych dystansów, stopniowo można tę odległość zwiększać. Na początku warto zacząć od treningów biegowych realizowanych 2 – 3 razy tygodniowo. Później można biegać nawet codziennie.